Wreszcie został ukończony etap "kominowy". Niestety nie jestem zadowolony z pracy panów którzy budowali kominy. Pierwszy wyszedł całkiem nieźle ale już przy drugim jest kilka niedociągnięć, troszkę krzywo poukładane niektóre cegły, spoiny o różnych grubościach i szerokościach, panom chyba mocno się śpieszyło i góra komina lekko się zwęża (będzie cięcie z wypłaty, niestety). Już nie chodzi o pieniądze, mogli przecież porządnie i solidnie wykonać swoją robotę. Tak to niestety jest UFAĆ I KONTROLOWAĆ. Nie mogłem zrobić tego drugiego ze względu na pracę.
ale jest jedna pocieszająca rzecz, SĄ JUŻ OKNA !!! Jutro o 9.00 rozpocznie się montarz